Zapach Andrzeja – Zapis 155
Sen z 15.10.2020
Jestem GWIAZDĄ !!!!
Andrzej mnie kocha ( Andrzej to postać, która jako jedyna w snach nie przyjmuje „wyobrażenia” nie jest człowiekiem, duchem czy zwierzęciem, jest czymś „wszystkim i niczym” . Mówią o nim na przykład te zapisy Suknia czy Jestem Lekarzem .
Byłam na lotnisku, ale znowu jak szłam do swojego gejtu, to bez bagażu. Jak zwykle zapomniałam o walizce, a w niej miałam swoje buty „szpilki” za które dałam dużo kasy u ” Lipki ??? „ i jeszcze sukienkę na występ. Ale córka powiedziała, że kupię sobie wszystko na miejscu i bieliznę i ubranie.
Przejście do gejtu było dziwne, bo między dwiema ścianami, szerokie może na 30cm. Zwróciłam uwagę, bo pomyślałam, że coraz głupsze te lotniska.
Wybudziłam się w pozycji tarotowego Wisielca, tylko że ręce standardowo były na biodrach. Znowu czułam ten Zapach. Tak wyraźnie jakby ktoś podsunął mi fiolkę z próbką do wąchania. To chyba Andrzej tak pięknie pachnie.
Sen z 17.10.2020
Widziałam dzięcioła w lesie. Latał od drzewa do drzewa. Prawdopodobnie średni.