Słoń – Zapis 630

Sen z 14.11.2023

 

Widziałam słonia przed sobą. Stał normalnie kilka kroków przede mną i patrzyła.

Machał trąbą, tak spokojnie i ja, jakby za nią, spojrzałam w prawo. On chlusnął wodą. Staliśmy, jakby w domu. Nie murowanym, tylko drewnianym. Przewietrzonym, z lekką konstrukcją i takimi firanami czy zasłonami które cały czas falują na wietrze.

Patrzyła na mnie jak oswojone zwierzę. Nie mogłam się nadziwić jak to możliwe, normalnie, żywy prawdziwy słoń. Ktoś stał obok mnie, ale nie wiem kto, bo widok słonia mnie zaczarował.

W tym samym momencie zadzwonił budzik – 6:06.