Paulina – Zapis 742

Sen z 10.05.2024

 

Zapamiętałam tylko jedno.

Wróciłam znowu do gastronomi. Pracowałam z ludźmi tak jak w 2010.

I znowu była Paulina. Ona to mnie drażniła już wtedy, a teraz to od razu zaczęła mi robić problemy. Skakała jak pchła i snuła te swoje mądrości. Dostałam telefon, że niby ziemniaki nie zostały wydane. Poszłam na kuchnie powiedzieć, że nie spocznę, dopóki jej nie wywalę. Zaczęłam wracać myślami do tego okresu kiedy pracowałam w tym miejscu, czy były jakieś problemy ze mną. Wydawało mi się że nie, ale jedna sytuacja nie była do końca jasna. Według mojej oceny, mogłam to inaczej rozwiązać. Mogłam się poświęcić, ale tego nie zrobiłam. Pomimo tego miałam możliwość by ją spuścić w kanał.