Jedna szata na Trzech- Zapis 665

Sen z 01.02.2024

 

Byłam chyba w Kolbuszowej, w domu na lewo od banku. Takie mam wrażenie, że jeżeli bym wyjrzała przez okno, to zobaczyłabym ruchliwą 9 i rosnące tuje w ogrodzeniu.

Byliśmy tam w tróję. Ja, Partner i Córka. Niby na piętrze i w pomieszczeniu jak garderoba.  Jakieś dwie kobiety z tego domu wzięły moją Córkę jak na przesłuchanie. Powiedziałam jej żeby była ostrożna w tym co mówi, bo nie wiadomo jak to wykorzystają. Jakieś miałam wrażenie, że te Baby są powiązane z przestępcami. W garderobie były piękne ubrania. Złapałam taką zachwycającą bluzę we wszystkich możliwych kolorach, z dominującą czerwienią. Okazało się, że moja Córka i Partner też ją nosi. Wyglądało, że wszyscy chodziliśmy w tych samych ubraniach. Tak jakbyśmy mieli jedną szafę i dzisiaj chodzę ja, jutro ty, a pojutrze Ona. Dobre!!! i dziwne ….

Znalazłam się na Drodze Krajowej Nr. 9. Siedział w jak w kabriolecie, bo ciepły wiatr rozwiewał mi włosy. Córka siedziała po mojej prawej. objęłam ją ramieniem i powiedziałam Kocham Cię. Nie pamiętam kiedy jej to powiedziałam ostatnio. Cudowne uczucie, jak ciepły letni wiatr.